Od kiedy odeszła moja żona moje życie zmieniło się na gorsze. Jeszcze
tego samego tygodnie wyrzucili mnie z pracy. Oszczędności miałem na
jakiś miesiąc. Przez ten miesiąc nie mogłem znaleźć pracy, a
oszczędności się prawie skończyły. Gdy pewnego dnia wracałem z rozmowy o
pracę zauważyłem po drodze ogromną posiadłość. Budynek wyglądał jak
pałac, a elementy płotu były przyozdabiane złotem.
Pomyślałem o tym,
żeby okraść ten dom. Na biednego i tak nie trafiło, właściciel pewnie
nawet nie zauważy, że coś znikneło z jego domu, a mój problem z
pieniędzmi się wreszczie skończy.
Przez dwa dni obserwowałem dom i
szukałem informacji na jego temat. Właścicielem był Giorgio Giorvania
jeden z najbogatszych ludzi w kraju. Nie jest to jego jedyny dom. Ma
domy rozsiane po całym kraju. Gdy tylko dowiedziałem się, że jest na
konferencji w stolicy zdecydowałem się na rabunek.
Udało mi się
spokojnie wejść do domu. Dookoła stały złote wazony, a na ścianach były
piękne obrazy. Korytarz był ogramny, możnaby było przejechać po nim
samochodem. Gdy wszedłem do jakiegoś pokoju zauważyłem kobietę w samej
bieliźnie, rajstopach i szpilkach.
"Oho kolejny złodziej" – Powiedziała.
Zdecydowałem
się ją postraszyć, bałem się że zadzwoni na policję. Wyciągnąłem nóż i
do niej podszedłem. Popatrzyłem się jej prosto w oczy. Już miałem mówić
"Nigdzie tego nie zgłosisz. Inaczej Cię zabiję" kiedy z moim ciałem
zaczeło się dziać coś dziwnego. Zauważyłem, że nie mogę się ruszyć, a w
moim polu widzenia pojawiły się długie blond włosy. Na mojej klatce
piersiowej coś się pojawiło, a moja sylwetka zaczeła się zmieniać. Nagle
poczułem jakbym stał się lżejszy. Czułem jak z moich nóg ubywają włosy,
a moje nogi stają się drobniejsze. Następnie poczułem, że moje ubrania
się znieniają. Na torsie pojawiło się coś bardzo ciasnego, a na nogach
coś delikatnego, co bardzo przylegało do mojego ciała. Moje buty stały
się mniej wygodne, z jakiegoś powodu nie mogłem stanąć na pięcie.
"Co się stało" – pomyślałem.
Wtedy
do mojej głowy zaczeły napływać różne myśli. Myśli o moim Panie
Giorgio, którego jestem tylko zabawką. Może zrobić ze mną co tylko chce,
a ja mam wypełniać każdy jego rozkaz. Przede mną siedziała jego żona
Pani Adrianna. Dla niej także jestem zabawką.
Pani popatrzyła się
na mnie, przejechała swoją smukłą ręką po mojej twarzy. Poczułam się
szczęśliwa, że tak niesamowita istota mnie dotknęła.
"Bardzo
ładnie się zmieniłeś. Giorgio się ucieszy z nowej zabawki. Pozwól, że
Cię przetestuję. No dalej zabaw mnie!" - Powiedziała Pani.
Zaczęłam
seksownie pozować, chciałam wypaść jak najlepiej dla mojej
Pani.Usiadłam na rączce krzesła obok mojej Pani i zaczełam pocierać
rączke swoją cipką. Następnie usiadłam na jej kolanach i zaczęłam ją
całować. Ściągnęłam z niej bielizne i zaczęłyśmy uprawiać seks. Po
wszystkim czułam się niesamowicie, ale największą przyjemnością było dla
mnie to, że mogę zadowolić moją Panią.
Po wszystkim Pani
powiedziała, że ze wszystkich zabawek ja wypadłam najlepiej. Byłam taka
szczęśliwa, że mogłam zadowolić moją Panią.
Od tej pory żyłam w
posiadłości państwa Giorvania gdzie byłam sługą. W dzień byłam normalną
sprzątaczką, a w nocy byłam ich łóżkową sex-zabawką.
No comments:
Post a Comment