Pierwszy raz byłem u mojej dziewczyny w pokoju. Spotykaliśmy się już
miesiąc, ale Agnieszka nigdy nie chciała mi pokazać gdzie mieszka.
Zupełnie jakby się czegoś obawiała. Po miesiącu wreszcie udało mi się
dostać do jej pokoju. Pokój był piękny, ściany były drewniane, po prawej
stronie stało ogromne łóżko, po lewej ogromna szafa, a po środku
toaletka z masą zestawów do makijażu.
"Ładny pokój. Nie rozumiem dlaczego nie chciałaś pokazać mi go wcześniej" – Powiedziałem.
"Dzięki, ale proszę Cię nic nie dotykaj" – Powiedziała zaniepokojona Agnieszka
Siedzieliśmy
sobie w tym pokoju i oglądaliśmy serial w telewizji. Po jakimś czasie
Agnieszka przerwała serial i poszła do toalety. Gdy byłem sam w pokoju
zauważyłem dziwny kamień. W życiu takiego nie widziałem. Był
pół-przeźroczysty, pływała w nim jakaś ciecz. Wziąłem go do ręki.
Wtedy kamień zaczął świecić i latać dookoła mnie. Kamień zaczął tak świecić, że na chwilę straciłem wzrok.
Czułem, że coś dziwnego dzieje się z moim ciałem. Kiedy odzyskałem wzrok zobaczyłem zszokowaną Agnieszkę.
"Co jest kochanie?" - Zapytałem, po czym złapałem się za usta. To nie był mój głos
"Co się stało" – Zapytałem Agnieszkę.
Agnieszka
wziała duże lustro i przesuneła je w moją stronę. Kiedy zobaczyłem jak
wyglądam nie mogłem złapać oddechu. W lustrze zobaczyłem kobietę, która
mogłaby być moją siostrą. Podobnie jak ja miała rude włosy, ale w jej
wypadku były sporo dłuższe. Jej nogi były smukła i długie, a jej
sylwetka niesamowita. Miała zielone oczy, po moim tacie. Miała też
znamię na ramieniu, zupełnie jak ja. Nosiła szpilki, suknię, a na to
wszystko miała założony wełniany płaszcz.
Wtedy do pokoju Agnieszki wszedł jej dwa lata starszy brat – Marek.
"Cześć Emilia. Agnieszka mogę na chwilę pożyczyć telefon? Mój się rozładował, a muszę wykonać ważny telefon" – Powiedział Marek
"Jasne, bierz"
"Dzięki. A i Emilia, jak zwykle wyglądasz ślicznie" – Powiedział Marek zanim wyszedł
Zarumieniłam
się. Zacząłam na niego patrzeć z zupełnie innej perspektywy. Wcześnie
był jej wkurzającym bratem, który obserwował ją na każdym kroku. Teraz
widziałam przystojnego, zatroskanego brata. Nie wiedziałam co się ze mną
dzieje.
"Siadaj. Musimy pogadać" – Powiedziała Agnieszka.
Usiadłem na jej łóżku. Agnieszka dała mi herbatę do picia i usiadła obok mnie.
"Słuchaj znalazłaś coś co powinnam wyrzucić dawno temu. Mówiłam żebyś niczego nie dotykała."
"Przepraszam, nie wiedziałam, że wyniknie z tego takie coś. Co się tak właściwie stało?" – Odpowiedziałam.
"Znalazłaś kamień, który dostałam kiedyś od jakiejś staruszki, kiedy miałam depresję"
"Co? Miałaś depresję? Niby kiedy? Znamy się od dzieciństwa i nic takiego nie zauważyłam"
"Oczywiście,
że nie pamiętasz. Kamień zmienia rzeczywistość i dopasowuje do niej
egzystencję. Najpewniej nie pamiętasz, że jeszcze 3 lata temu byłam
twoim najlepszym kumplem Adamem." - Powiedziała Agnieszka.
"Co?
To niemożliwe! Przecież pamiętam jak bawiliśmy się jako dzieci w
piaskownicy, jak przeszkadzało Ci, że ciągnę Cię za włosy. Nawet nasz
pierwszy pocałunek w gimnazjum! A od tego czasu minęło sporo więcej niż 3
lata!" - Odpowiedziałam zszokowana.
"Widzisz? Oczywiście, że
pamiętasz to wszystko, bo dla ciebie zawsze byłam Agnieszką. Kamień
zmienił rzeczywistość na taką, w której urodziłam się jako dziewczyna.
Nikt oprócz mnie nie pamięta mojej egzystencji jako Adam." -
Odpowiedziała Agnieszka.
"W moim wypadku jest tak samo?" - Zapytałam Agnieszki
"Tak.
Nikt nie pamięta Ciebie jako Eryka. Dla wszystkich od zawsze byłeś
Emilią. Nawet twoi rodzice pamiętają Cię jako swoją kochaną córkę.
Kamień zmienia życie każdego kto go dotknie na lepsze życie. Pewnie
uznał, że podobnie jak w moim wypadku lepiej Ci się będzie wiodło jako
kobieta"
"Ale powinienem zauważyć jakąś zmianę w twoim
zachowaniu. Nawet jeżeli pamiętam Cię jako moją dziewczynę to po zmianie
powinnaś zachowywać się inaczej" – Odpowiedziałam
"I tu się
mylisz. Kamień daje Ci całą wiedzę i maniery ciała, które posiadasz.
Popatrz zresztą na siebie. Siedzisz teraz jak prawdziwa dama"
Popatrzyłam
w dół i zauważyłam, że faktycznie siedzię bardzo kobieco. Miałam
skrzyżowana nogi jak prawdziwa dama. Nie robiłam tego specjalnie, po
prostu czułam, że muszę tak siedzieć. Próbowałem usiąść tak jak
siedziałem gdy byłam facetem, ale z jakiegoś powodu czułam, że nie mogę.
Czułam, że nie powinnam i mi to nie przystoi.
"Widzisz? Wiem co czujesz.", Odpowiedziała Agnieszka.
"Próbujesz
sobie przypomnieć jak to jest siedzieć z rozłożonymi nogami bez
strachu, że ktoś zauważy co nosisz pod sukienką albo że ktoś uzna to za
zaproszenie, prawda?"
Zarumieniłam się. "Skąd wiedziałaś?"
"Robiłam
dokładnie to samo. Gdy kamień mnie zmienił próbowałam odtworzyć
wszystkie moje męskie zachowania, ale niemal zawsze czułam się z tym
źle. Próbowałam nawet ubierać się jak facet, ale nie mogłam w tych
ciuchach wyjść z pokoju, bo czułam wstyd."
"Czekaj. Ale skoro byłaś moim kumplem to dlaczego po zamianie ze mną dalej chodzisz?"
"Kamień
zmienia preferencje seksualne osoby, którą zamieniał. Jeżeli byłeś
heteroseksualny to po zamianie dalej będziesz hetero. Jeżeli byłeś homo
to dalej będziesz homo. Dlatego właśnie się w tobie zakochałam. W tym
ciele widziałam Cię z zupełnie innej perspektywy. Teraz nic do ciebie
nie czuję, bo jesteś kobietą. Zresztą ty też pewnie czujesz to samo. W
tej rzeczywistości jesteśmy pewnie najlepszymi przyjaciółkami" -
Odpowiedziała Agnieszka.
Po zastanowieniu stwierdziłam, że
rzeczywiście nic nie czułam już do Agnieszki. Nie pociągało mnie jej
ciało. Za to ciało jej brata to co innego. "To dlatego twój brat wydawał
mi się taki przystojny?" - Odpowiedziałam, po czym się zarumieniałam.
"Obrzydliwe. Przecież on jest okropny" – Opowidziała Agnieszka.
"Wieć nie ma możliwości na to, że zmienię się spowrotem w Adama?" - Zapytałam
"Niestety nie. Kamień zmienia raz i nie pozwala na zmianę spowrotem"
"No cóż. Muszę się przyzwyczaić"
Po
wszystkim dokończyłyśmy z Agnieszką oglądać film i wracałam do domu.
Byłam zdziwiona z jaką łatwoście przychodziło mi chodzenie na szpilkach.
Po
powrocie do domu zauważyłam, że mój pokój był bardzo dziewczęcy. Ściany
były pomalowane na różowo, a moja szafa była pełna sukienek, spódnic i
butów.
Z tego co się dowiedziałam, to teraz jestem studentką, która
dorabia sobie jako modelka. Wiedziałam dokładnie jak pozować do aparatu i
kamery. Miałam wiedzę o najnowszej modzie. Dążę do tego żeby zostać
modelką i aktorką, a studia robię na wszelki wypadek, jakby coś nie
wypaliło. Póki co wszystko zmierza w dobrym kierunku. Po dwóch
tygodniech zaczełam chodzić z Markiem, bratem Agnieszki. Jest wpaniały i
troskliwy, zawsze mi pomaga. Dostałam też rolę w niszowym serialu. Mam
nadzieję, że będzie to moja furtka do kariery.
No comments:
Post a Comment